Zmarł Andrzej Chłopecki
Z wielkim żalem informujemy, że 23 września 2012 zmarł w Warszawie w wieku 62 lat Andrzej Chłopecki - wybitny muzykolog, teoretyk muzyki, publicysta i animator życia muzycznego, członek Związku Kompozytorów Polskich od 1982 roku.
Był długoletnim redaktorem Programu 2 Polskiego Radia (autorem blisko 2000 audycji radiowych), nauczycielem akademickim, organizatorem i autorem programów dziesiątków wydarzeń muzycznych, m.in. jako członek Komisji Programowej festiwalu „Warszawska Jesień”, twórcą festiwalu Aksamitna Kurtyna, dyrektorem artystycznym festiwalu Musica Polonica Nova we Wrocławiu; niestrudzonym i w prawdziwie międzynarodowej skali propagatorem polskiej muzyki współczesnej i jej twórców różnych pokoleń, w tym najmłodszego. Współtwórcą sukcesów polskich kompozytorów na prestiżowych Międzynarodowych Trybunach Kompozytorów UNESCO, szefem artystycznym serii zamówień kompozytorskich Fundacji Artystycznej Siemensa u dziesiątków kompozytorów Europy Środkowo-Wschodniej, członkiem Rady Programowej Narodowego Instytutu Audiowizualnego, wnikliwym i wizjonerskim obserwatorem kulturowych narracji oraz jedną z największych postaci polskiej kultury muzycznej. W ostatnich dniach życia ukończył książkę poświęconą postaci i twórczości Witolda Lutosławskiego. Cześć Jego Pamięci!
Msza pogrzebowa zostanie odprawiona w dniu 27 września o godz. 12.00 w Kościele Ojców Barnabitów, ul. Sobieskiego 15; pogrzeb odbędzie się tego samego dnia, o godz. 14.30 na Starych Powązkach od VI bramy (od ul. Ostroroga).
Po śmierci Andrzeja napłynęły do Związku Kompozytorów Polskich kondolencje, których treść, wraz ze słowamim pożegnania, jakie na pogrzebie wygłosił prezes ZKP, Jerzy Kornowicz, publikujemy poniżej.
Kochany Andrzeju!
Byłeś muzykologiem, teoretykiem muzyki, krytykiem muzycznym, publicystą i animatorem życia muzycznego, autorem blisko 2000 audycji radiowych, nauczycielem akademickim, twórcą – jak festiwale Aksamitna Kurtyna, lub współtwórcą - pracując nad kilkunastoma festiwalami Warszawskiej Jesieni - dziesiątków wydarzeń muzycznych. Programowałeś jako dyrektor artystyczny dwie ostatnie edycje festiwalu Musica Polonica Nova. Byłeś niestrudzonym o prawdziwie międzynarodowej skali propagatorem polskiej muzyki współczesnej i jej twórców różnych pokoleń, w tym najmłodszego - współtwórcą sukcesów polskich kompozytorów na prestiżowych Międzynarodowych Trybunach Kompozytorów UNESCO, szefem artystycznym serii zamówień kompozytorskich Fundacji Artystycznej Siemensa u blisko 40 kompozytorów Europy Środkowo-Wschodniej. Pełniłeś funkcję Przewodniczącego i członka Rady Programowej Narodowego Instytutu Audiowizualnego. Byłeś wnikliwym i wizjonerskim obserwatorem kulturowych narracji – wielką postacią polskiej i światowej kultury muzycznej. Walczyłeś z czasem pracując do ostatnich chwil nad książką poświęconą twórczości Witolda Lutosławskiego. Zdążyłeś ją ukończyć.
Dwa dni temu prof. Michał Bristiger powiedział w radio, że stygmatyzowałeś całe swoje pokolenie. Że byłeś krytykiem żywiołowym, który rozumiał w lot to, do czego chcą się dobić swoją muzyką i słowem różne pokolenia. Budowałeś dialog pokoleń. Jako muzykolog wyczuwałeś jaką drogą rozwija się muzyka polska. Starałeś się o jej rozkwit. Działałeś w najsilniejszych mediach: prasie, radiu i w sferze edukacji. Będąc muzykologiem z wykształcenia, byłeś silnie związany z życiem, ze sferą musica practica. Zespalałeś teorię i samo życie. Prof. Bristiger dodał: : „widzę, że nasz Drogi Andrzej rozmawia dzisiaj z historią; wie, że się spełniło, że odegrał wielką rolę w swoim kraju.”
Igor Szczerbakow – prezes Narodowego Związku Kompozytorów Ukraińskich napisał w swoim liście przysłanym do nas po Twojej śmierci: że byłeś „ wielkim przyjacielem całej muzyki ukraińskiej i wielu ukraińskich muzyków. Festiwal Aksamitna Kurtyna zjednoczył muzyków z Ukrainy, Polski, Białorusi i krajów bałtyckich”. Minister Kultury Litwy żegnając Cię w liście do Związku Kompozytorów Polskich przywołał Twoje przyjacielskie relacje z kompozytorami litewskimi oraz propagowanie przez Ciebie muzyki litewskiej na całym świecie. Adam Pomorski, w kondolencjach od Polskiego PEN Clubu, przypomniał maksymę Johna Donne’a – wraz ze śmiercią każdego człowieka morze usuwa nam spod nóg ten skrawek ziemi, po której stąpał. Nadeszły kondolencyjne listy od władz Akademii Muzycznych w Katowicach i Krakowie. Wyrazy żalu i współczucia przysłali przebywający za granicą Krzysztof i Elżbieta Pendereccy.
Miałeś nadal, Andrzeju, programować festiwale, wsłuchiwać się w muzykę kolejnych kompozytorskich generacji, prezentować ich utwory na Trybunach Kompozytorów. Miałeś nadal wnosić ferment w nasze stowarzyszenie a i bronić je przed zapalczywością i niewiedzą naszych bliźnich, mniej dostrzegających to co razem robimy, bardziej widząc w nas winnych wszelkim świata oczywistym ułomnościom. Miałeś inspirować i zamawiać utwory, powiększając pulę blisko 100 Tobie już dedykowanych. Miałeś być dla nas wciąż, tak jak od lat, źródłem wiedzy i interpretacji współczesności. To o Tobie wszak mówił Tadeusz Baird, kiedy przesłuchiwał kandydatów do klasy kompozycji testując ich osadzenie w nowej muzyce: czy słucha Pan kontrapunktów w Radio? Słuchaliśmy. A był rok 1979 - początek Twojej radiowej pracy.
Pociągałeś, jak niewielu, przekonaniem, że muzyka ma rację, że jest sprawą, dla której warto żyć. Twoja wiara w muzykę udzielała się innym. Budowałeś enklawę istotności i przeciągałeś na swoją stronę nie dosyć wierzących, nierozbudzonych i nieświadomych.
Nawet Twoja śmierć przebiegała razem z nową muzyką, muzyką Warszawskiej Jesieni. Wielu z nas będąc na festiwalowym koncercie myślało: „a tam Andrzej ...”.
Okazało się raz jeszcze, że Warszawka Jesień odmierza sezony, ale odmierza też nasze życia. Muzyka, która prawi o nas w świecie, o naszym byciu i przemijaniu – podczas Warszawskiej Jesieni mająca tak szczególną koncentrację, od początku festiwalu miała podskórny temat - temat ludzki, ale także jakoś muzyczny - Twoje umieranie. Stanowiło ono test dla muzyki, która musi sprostać śmierci. Musi wykazać, że nie jest błahostką, kombinacją, utopią, ale że jest częścią istnienia, częścią godną wymiarowi śmierci. I w tym przeżywaniu muzyki i Twojego odchodzenia raz jeszcze dałeś nam, dałeś mi, lekcję znaczenia muzyki.
Ty, Andrzeju, zaplanowałeś swój pogrzeb. Ja pisałem to pożegnanie, jego fragmenty, kiedy jeszcze żyłeś parę kilometrów ode mnie, w nieodległym sąsiedztwie. Twoja dojrzałość umierania złamała powierzchowne poczucie przyzwoitości, pozwoliła mi żegnać Cię za Twojego życia, jak sam tego chciałeś. Kiedy skończyłem pisać te słowa, nad ranem, nastąpił telefon: odszedłeś ...
Beato, towarzyszyłaś umieraniu Andrzeja - dał nam wszystkim lekcję rozumnego rozstania, niby łatwiejszego niż w przerażeniu, ale jednak ciężkiego. Możemy Ci tylko współczuć w bólu i dziękować za Andrzeja: Tobie, Ani, Jankowi i Kubie. Dziękować za zrozumienie dla Andrzeja cierpienia, ale też Jego sztuki umierania. Widziałem, że całą rodziną byliście z Nim razem - tak dalece, ja się tylko dało.
I jeszcze do Andrzeja! Siedem lat temu spotkaliśmy się na pogrzebie Krystyny Tarnawskiej-Kaczorowskiej. Powiedziałeś wtedy z nutą właściwego Ci prowokacyjnego humoru - a Roman Berger świadkiem, że chcesz, abym to ja przemówił kiedyś nad Twoim grobem. Chciałeś i masz.
Żegnaj wspaniały druhu. Muzyka i nasza pamięć będą z Tobą...
----------------------------------------------------------------------
Polski PEN Club
Krakowskie Przedmieście 87/89, 00-079 Warszawa
Prezes honorowy: Władysław Bartoszewski, Prezes: Adam Pomorski, Wiceprezesi: Paweł Huelle, Iwona Smolka, Sekretarz: Anna Nasiłowska, Skarbnik: Piotr Mitzner.
Członkowie Zarządu: Marek Bieńczyk, Krzysztof Dorosz, Jerzy Jarzębski, Ireneusz Krzemiński, Ewa Lipska, Janusz Odrowąż-Pieniążek, Kazimierz Orłoś, Jerzy Pomianowski, Sergiusz Sterna-Wachowiak, Paweł Śpiewak, Bożena Umińska-Keff, Andrzej Werner, Henryk Woźniakowski.
Warszawa, 23 września 2012
Pan
Jerzy Kornowicz
Prezes
Związek Kompozytorów Polskich
Szanowny Panie Prezesie,
W związku ze śmiercią śp. Andrzeja Chłopeckiego, wybitnego muzykologa, krytyka i wspaniałego popularyzatora muzyki, którego praca na antenie II programu Polskiego Radia była i będzie wzorem dla pokoleń dziennikarzy radiowych, pozwoli Pan, że na Pańskie ręce złożę kondolencje dla rodziny Zmarłego i dla całej wspólnoty muzycznej w imieniu własnym i reprezentowanego przeze mnie środowiska Polskiego PEN Clubu.
W trudnych dla polskiej kultury latach, wobec wiecznie niepewnych perspektyw jej rozwoju, śp. Andrzej Chłopecki położył zasługi niepodważalne, niezłomnie, z uporem i pasją broniąc imponderabiliów artystycznych i szerokich, światłych horyzontów kulturalnych. Łączył w swej pracy oddanie sprawie kultury narodowej z otwartym, przyjaznym stosunkiem do dzieła kulturalnego innych narodów – i do tych, którzy dzieło to tworzyli. Ta postawa człowieka i profesjonalisty – przyjmowana z wdzięcznością i z szacunkiem przez setki słuchaczy – jest nam, ludziom PEN Clubu, szczególnie bliska.
Nikomu nie trzeba przypominać pamiętnej maksymy Johna Donne’a – wraz ze śmiercią każdego człowieka morze usuwa nam spod nóg ten skrawek ziemi, po której stąpał. Nasze życie artystyczne toczy się od lat na kurczącym się skrawku lądu. Wśród tylu ciężkich ofiar, jakie w ostatnich latach poniosła nasza kultura, w tym polskie środowisko muzyczne, przedwczesne odejście śp. Andrzeja Chłopeckiego jest stratą dojmująco bolesną. Łączymy się w żałobie z Państwem i z najbliższymi Zmarłego.
Cześć Jego pamięci!
Adam Pomorski
Prezes
Polski PEN Club
---------------------------------------------------------------------
Ukraine National Composers' Union
Kyiv September, 23, 2012
Union of Polish Composers
Dear colleagues,
Ukrainian composers and musicologists deeply mourn with you
of the untimely death of the eminent Polish musicologist and the
musical organizer + ANDRZEJ CHŁOPECKI
+ ANDRZEJ CHŁOPECKIwas a great friendof the whole
Ukrainian music andof many Ukrainian musicians. He did much
to promote the Ukrainian music in Poland and in the world, and
Polish music - in Ukraine.
His famous festival "Velvet Curtain" united the best
musicians from Poland, Belarus and the Baltic countries, his
great programs about contemporary music on Radio 2 ofthe
Polish Radio included and Ukrainian music as well.
+ ANDRZEJ CHŁOPECKIwas a great erudite, a man of
extraordinary charmand intelligence.
We also want to say our condolences to his widow Beata,
his children and all relatives and friends of the deceased.
Let the merciful Lord will take his soul to heaven.
prof. Igor Shcherbakov,
Chairman of National Ukrainian
composers’ Union
--------------------------------------------------------------------
Ministry of Culture of the Republic of Lithuania
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Związek Kompozytorów Polskich
W imieniu Ministerstwa Kultury Republiki Litewskiej pragnę wyrazić głęboki żal z powodu śmierci Andrzeja Chłopeckiego – wspaniałego muzykologa, teoretyka, historyka i krytyka muzyki, publicysty, dobrego przyjaciela Litwy.
Andrzej Chłopecki przez wiele lat przyjaźnił się z litewskimi kompozytorami: Broniusem Kutavičiusem, Oswaldem Balakauskasem, Onute Narbutaite, miał wielu przyjaciół w całym Związku Kompozytorów Litwy. Przez wiele lat był dla nas wspaniałym partnerem na forum International Rostrum of Composers pod patronatem UNESCO; opublikował wiele artykułów i wiele radiowych audycji o muzyce litewskiej. Za swoje zasługi w 2006 roku Andrzej Chłopecki został odznaczony Krzyżem Rycerskim Orderu Zasługi Republiki Litewskiej.
Wyjątkowa osobowość Andrzeja Chłopeckiego na zawsze pozostanie w naszych sercach i w pamięci.
Z wyrazami szacunku
Gediminas Rytkauskas
Wiceminister Kultury Republiki Litewskiej